Jest to niewielki bar do którego wchodzi się z jednej z bocznych uliczek. Najczęściej przesiadują w nim typy z mrocznych gildii, gangsterzy i złodzieje. Panuje tutaj pewna hierarchia, a mianowicie nikt nie zadziera z magami z mrocznych gildii, ponieważ mogło by to się skończyć zamieszkami co doprowadziłoby do sprowadzenia wojska, a w najgorszym przypadku magów z Fairy Tail, których tam nienawidzą wszyscy przebywający ludzie. Dość obszerne pomieszczenie w którym ustawione są stoły i krzesła, na samym końcu znajduje się niewielki bar, który obsługuje starszy człowiek około 2 metrów wzrostu, wielkie budowy i z pięknie zdobionym mieczem swobodnie przyczepionym do pasa. Jego twarz zdobyły liczne blizny, mimo to miał cały czas perfidny i szyderczy uśmiech na twarzy. Czuć było od niego magie, dość silną i przerażającą magię.
Barek za barmanem był dobrze zaopatrzony w przeróżne magiczne alkohole i na dodatek serwowali również magiczne potrawy.
Miejsce te jest tak zwanym miejscem knowań mrocznych gildii.